Dzisiaj zapraszam was na recenzje mojego ostatnio ulubionego różu do policzków, a jest nim róż z firmy Bell 2skin Pocket. Posiadam go w kolorze 053, jest to kolor różowy o tonach bardziej pomarańczowych. Według mnie będzie bardziej pasował dziewczyną o cieplejszych tonach karnacji. Ma wykończenie lekko satynowe.
Opis producenta:
Ultralekki, satynowy, o wyjątkowo miękkiej strukturze zapewniającej komfort aplikacji.
Posiada wielofunkcyjne działanie:
- odmładza,
- rozświetla cerę,
- uwydatnia kości policzkowe,
- optycznie wyszczupla twarz.
Formuła różu z domieszką miki pozwala uzyskać jednolity, „muślinowy” kolor.
A specjalnie uzyskana krzemionka zapewnia wygładzenie nierówności, pozostawiając policzki gładkie jak jedwab. Dostępny w 5 zniewalających odcieniach kolorystycznych.
Moja opinia :
Plusy;
+Róż jest dobrze na pigmentowany
+dobrze się z nim pracuje, dobrze się rozciera.
+daje ładny efekt delikatnego rozświetlenia na policzkach
+utrzymuje się długo na policzkach, prawie cały dzień
+cena kosztuje ok. 10zł
+dobra jakość opakowania
+dostępny w sklepach biedronka
Minusy:
-ilość odcieni tylko 5 (dla niektórych to nie jest minus)
Podsumowując:
Produkt za taką niską cenę, bardzo dobrze utrzymuje się na twarzy jest wydajny i daje ładny efekt. Produkt zgadza się z opisem producenta. Więc jeśli szukacie czegoś dobrego i taniego to zachęcam do wypróbowania.
A wy macie jakieś swoje ulubione róże do polecenia. Piszcie w komentarzach, chętnie wypróbuje czegoś nowego :)
Bardzo fajny post!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://brylkaa.blogspot.com/
Bardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuńHttp://fashionbynataliam.blogspot.com
Świetny post, chetnie kupie ten róż :)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie nie używam różu, ale przynajmniej wiem jaki w przyszłości mogę kupić ;)
OdpowiedzUsuńhttp://girl-in-your-world.blogspot.com/
Uwielbiam takie typu posty, przynajmniej wiem, co warto kupić :)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę na ten róż :3
Frydrychmartyna.blogspot.com
Mam ten sam róż. Jestem z niego mega zadowolona! http://aggeles.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post. Chyba wypróbuje ten róż :)
OdpowiedzUsuńhttp://milaa-my-world.blogspot.com/
Spadłaś mi z nieba! Szukałam takiego różu, widzę, że jest wart zakupu :)
OdpowiedzUsuńmoja mama uwielbia ten róż - ja sama nie stosuję :)
OdpowiedzUsuńKocham kosmetyki, dlatego zostaje na dłużej! Może kiedyś nawet nawiążemy jakąś współpracę? ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
estry-marty.blogspot.com
Bardzo chętnie nawiążę współprace :)
UsuńZastanawialam sie nad tym zeby go wlasnie kupic i chyba sie na niego skusze(mimo ze mam mase kosmetykow ktorych i tak rzadko uzywam :))
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do siebie :)
www.eliza-zdybel.blogspot.com
Kosmetyków jak i ubrań nigdy za dużo :D
Usuńsuper post ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i przydatny post. Właśnie poszukuję dobrego różu i na pewno spróbuje ten polecany przez ciebie. ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
http://olxaa.blogspot.com
przydatny post :) i ciekawy kosmetyk na pewno wypróbuję ! :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tego różu i nie zrobił na mnie większego wrażenia :/
OdpowiedzUsuńhttp://marrie-blog.blogspot.com/
A masz jakiś swój ulubiony, który polecasz ?
Usuńuwielbiam ogólnie tą filmą i nową serię kosmetyków dla delikatnej cery :)
OdpowiedzUsuńa co do tego różu akurat nie używałam bo kończę poprzedni! Uwielbiam perełki brązujące z avonu!
obserwuję i liczę na rewanż :)
http://ewciakkkk.blogspot.com/2015/07/09072015.html
a coś szczególnie polecasz z tej nowej serii bell ?
Usuńkuleczki brązujące z avonu mam może za jakiś czas pojawi się ich recenzja :)
super post :) zapraszam do mnie :) http://kivuss.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJak dla mnie za mocny, ale bardzo fajnie o tym piszesz, także zostaję na dłużej! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, :)
Usuńfajny post :)
OdpowiedzUsuńhttp://by-aleksandraa.blogspot.com/
Ostatnio zastanawiałam się nad kupnem różu z biedronki, jednak nie byłam przekonana do niego, teraz jestem :)
OdpowiedzUsuńzapraszam : http://mysi-kat.blogspot.com/
Świetnie piszesz!
OdpowiedzUsuńObserwuję! :*
http://kierunek--szczescie.blogspot.com/
fajnie ze pomagasz innym, www.krystianwojtowicz.pl, zapraszam do siebie, przy zapisie masz ebooka
OdpowiedzUsuńja osobiście wole bronzery, ale jeśli kiedyś będę chciała wrocic do różu, to może akurat skuszę się na ten? hmmm :)))
OdpowiedzUsuńmyślę, że warto go kupić :)
OdpowiedzUsuńciekawy post, ja osobiscie nie lubie uzywac takich rzeczy jak puder lub brazer
OdpowiedzUsuńhttp://natalia-naaatalia.blogspot.com/2015/07/short-review.html
Bardzo przydatny post :) , zapraszam do mnie http://voquebae.blogspot.com
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczyłabym inne takie posty w tym stylu ;) zapraszam na mojego bloga ----> http://bezskaz.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńwww.roseoffashionblog.blogspot.com
W sumie nie mam żadnego różu, mogłabym go poszukać skoro nie jest zły. :)
OdpowiedzUsuńManzulog
mam ten róż , już drugi i bardzo dobrze mi się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńhttp://idonotknowittoanutter.blogspot.com/
Super post ;)
OdpowiedzUsuńhttp://angielskalukrecja.blogspot.co.uk
ogólnie ja różu nie używam, może kiedyś się do nich przekonam.
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wzajemną obserwację? :* Daj znać u mnie!
nutellaax.blogspot.com [KLIK]
zdecydowanie wole bronzery ale mimo wszytsko, świetny i przydatny post :*
OdpowiedzUsuńhttp://luuvmy.blogspot.com/
Ja równiez na codzien jak koleżanka wyżej wolę bronzery ale róże też okazyjnie używam :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
Blog z bajkowymi i fantasy sesjami zdjęciowymi. :)
Nowa sesja zdjęciowa już dziś wieczorem!
http://moooneykills.blogspot.com/
Obserwuje ,czekam na Twój obs ;*
OdpowiedzUsuńJak na razie nie mogę się przekonać do różu, może kiedyś. :)
OdpowiedzUsuńogolnie wolę bronzery :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :*
http://martienna.blogspot.com/2015/07/soooo-hot.html
Bardzo fajnie napisana recenzja :) !
OdpowiedzUsuńNie używam czegoś takiego bo na mnie to brzydko wygląda :(
OdpowiedzUsuńObserwowanie za obserwowanie?
Zacznij :)
http://malwinabeczek.blogspot.com/
Ciekawy post! + śliczne paznokcie
OdpowiedzUsuńMyślałam nad zakupem :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post :3
Pozdrawiam ,xoxo
aniasblogg.blogspot.com
Mam go! :) i bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego różu. Zapowiada się całkiem fajnie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję,
Birginsen.
Bardzo ładny ma kolor :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :) P
Śliczny kolor!
OdpowiedzUsuńŚwietny post, przydatny dla takich gamoni jak ja, niestety i tak będę się obawiać wsiąść do ręki różu, bo na pewno coś zmasakruję.
OdpowiedzUsuńuzywam go pod pol roku,bardzo dobry jest:)
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam! Uwielbiam blogi o makijażu. Twój ma to coś. :) Mhm, ja na co dzień nie używam różu ani bronzera. Czasami na imprezy.. bronzer świetnie wygląda , uwielbiam ten rozświetlający. :) Niestety teraz miałam problemy z cerą...
OdpowiedzUsuń